Wycieczka rozpoczęła się od stacji SKM Gdańsk Śródmieście. Zaraz obok przy
Urzędzie Wojewódzkim znajdował się początek naszego szlaku rowerowego. Jego
pierwszy etap wiódł wzdłuż rzeki Motławy utwardzoną drogą (głównie płyty).
W
drodze do Sobieszewa kilkukrotnie przejeżdżaliśmy przez Motławę, a także
dwukrotnie mijaliśmy Południową Obwodnicę Gdańska (raz pod, a raz nad). Do
Sobieszewa wjeżdżaliśmy po starym moście pontonowym ale obok widać już mocno
zaawansowaną inwestycję z nowym mostem.
Południową część wyspy przejechaliśmy po
nowiutkim asfalcie i gdyby nie dość silny wiatr to byłaby bajeczka.
Po nowym
asfalcie dojechaliśmy do Przegaliny gdzie obejrzeliśmy sobie dwie śluzy:
Północną i Południową. Następnie jadąc szosą wzdłuż przekopu Wisły dojechaliśmy
do Świbna gdzie obejrzeliśmy sobie prom, który akurat w tym momencie, z uwagi na
silny wiatr nie kursował. Kolejny etap drogi to fragment wzdłuż północnego
brzegu Wyspy. Dał nam trochę w kość gdyż malownicza droga przez las była mocno
piaszczysta. Weszliśmy również na plażę gdzie morze z uwagi na wiatr naprawdę
silnie huczało, a fale malowniczo rozbijały się o brzeg.
Pólnocno-zachodnia
część Wyspy kończyła się na Rezerwacie "Ptasi Raj". Opuszczając Sobieszewo
ponownie przejechaliśmy przez most pontonowy i pojechaliśmy wzdłuż Martwej Wisły
w kierunku Rafinerii Gdańskiej. Stamtąd jadąc przez dzielnicę Olszynka
dojechaliśmy do gdańskiej starówki gdzie wypiliśmy pyszną kawę. Następnie część
grupy wróciła do Gdyni kolejką SKM, a część pojechała rowerami do domu. Dzień
zakończył się pięknymi wrażeniami z przejazdu, których część przedstawiają
załączone zdjęcia.